Obrzędowe pieczywo weselne — czy to nadal żywa tradycja?

PoradyTradycja
Obrzędowe pieczywo weselne — czy to nadal żywa tradycja?

Ślub i wesele wiążą się z niezliczoną ilością tradycji, które są charakterystyczne dla danego regionu. W dawnych czasach były podstawą każdego wesela i niosły za sobą symboliczne znaczenie. Dzisiaj coraz częściej goście bawią się na przyjęciach podobnych do tych, które znamy z amerykańskich filmów. Tradycyjne obrzędowe pieczywo weselne to jeden z najpopularniejszych zwyczajów, kultywowanych głównie na Podlasiu, Lubelszczyźnie i Suwalszczyźnie. Czy dzisiaj ma znaczenie? 

Skąd wzięło się obrzędowe pieczywo weselne?  

Wiele zależy od regionu, jego historii i wpływu innych kultur. Część zwyczajów przywędrowała do nas ze wschodu, gdzie silnie kultywowano słowiańskie tradycje. Bardzo duży wpływ na kulturę miała także sytuacja gospodarcza i dostęp do podstawowych dóbr materialnych.  

Najpopularniejsze obrzędowe pieczywo to korowaj, zwany też kołaczem. Chlebek weselny wypiekano z wysokogatunkowej mąki pszennej lub żytniej. Zwyczaj ten obowiązywał tylko w tak szczególnym dniu jak wesele i korowaj można było wypiec jeden raz w życiu. Wdowy i rozwódki ponownie wychodzące za mąż nie wypiekały kolejny raz kołacza. Zaszczyt pieczenia przysługiwał wyłącznie kobietom i wiązał się z licznymi tańcami, modlitwami i pieśniami, które rozbrzmiewały w trakcie pracy. Kołacze wypiekano najczęściej na dzień przed weselem.  

Forma i kształt korowaja uzależniona była od regionu, ale każdy z nich był bogato zdobiony. Do dekoracji wykorzystywano plecione warkocze, ptaki, rozety i kwiaty, które symbolizowały dobrobyt i płodność. W dawnych czasach wesele tradycyjnie odbywało się w domu Panny Młodej, więc i tam przystępowano do krojenia korowaja. Zaszczyt ten przypadał staroście, który musiał rozdać każdy kawałek według ściśle określonej kolejności.  

Podczas pracy nad korowajem wypiekano także inne pieczywo, które Para Młoda rozdawała gościom w drodze do kościoła: pieczone laleczki, szyszki, gąski i orzechy. W niektórych miejscach do tradycji należało wypiekanie bułeczek dla Pary Młodej, która konsumowała je rano po pierwszej wspólnie spędzonej nocy.  

Obrzędowe pieczywo weselne – czy nadal je cenimy? 

Polskie tradycje weselne widać w wielu obszarach. Chleb wciąż ma szczególne znaczenie – i to nie tylko w tradycji weselnej. Większość z nas ma duży szacunek do pieczywa, poza tym jest to podstawa w codziennym żywieniu. Niektóre regiony do dziś kultywują dawne tradycje, jednak w zdecydowanej większości można spotkać nieco inne obrzędowe pieczywo weselne.  

Do najpopularniejszych zwyczajów należy powitanie Młodej Pary chlebem i solą. Dawniej, w czasach, kiedy wesela odbywały się w domu Panny Młodej, do obowiązków matki należało przygotowanie powitania z chleba i soli. Tradycja nakazywała, aby zakochanych przywitać słowami: witam was chlebem i solą, aby Wam chleba i soli nigdy w życiu nie zabrakło. Co symbolizują te dwa składniki? Zwyczaj ma przede wszystkim ochronić parę przed nieszczęściem, zapewnić dobrobyt, sprowadzić na nich światłość i mądrość, która pomoże im we wspólnym życiu małżeńskim.  

Marzycie o weselu w górach?

Zadbamy o niezapomniane wrażenia!

Dzisiaj większość przyjęć odbywa się na salach weselnych, dlatego i zwyczaj witania Pary Młodej przeniesiono w miejsce organizacji zabawy. W wielu miejscach za powitanie odpowiada obsługa sali, a kuchnia przygotowuje wypieki, jeśli jednak parze zależy na jak najwierniejszym zachowaniu tradycji, mogą poprosić matkę Panny Młodej o przeprowadzenie tradycyjnego powitania.  

Tort weselny alternatywą dla kołacza 

Wspominaliśmy wcześniej, że obrzędowe pieczywo weselne z dawnych czasów to kołacz. Do dziś można spotkać wypieki z ciasta drożdżowego, które są odwołaniem do tradycji. Mimo wszystko, współczesne ciasta nie mają tak bogatej symboliki.  

Niemalże każde wesele wiąże się z tradycją krojenia tortu i to właśnie on zajął miejsce słowiańskich wypieków. Zmieniła się także tradycja związana z krojeniem i dzieleniem ciasta. Teraz robi to Para Młoda, która jako pierwsza zjada dwa kawałki, a dopiero później dzieli tort pomiędzy gości weselnych.  

Kiedyś tort weselny podawano o północy, a w wielu regionach ta tradycja utrzymała się po dziś dzień. Na pewno jest to jeden z bardziej efektownych momentów, na który czekają wszyscy goście, zwłaszcza jeśli Para Młoda zdecyduje się uzupełnić dekoracje o płonące race. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby serwować tort weselny wcześniej. Jeśli wśród gości weselnych znajduje się sporo starszych osób i dzieci, można podać go pomiędzy daniem głównym a kolacją.  

Czy tradycyjne obrzędowe pieczywo weselne ma sens? 

O tym powinna zadecydować Para Młoda, która odpowiada za organizację wesela. Jeśli czujecie się mocno związani z tradycją słowiańską, możecie zamienić współczesne obrzędy na dawne zwyczaje. Dla wielu gości weselnych z pewnością będzie to ciekawostka, a starszyzna przypomni sobie o tym, jak wyglądały wesela za ich czasów.  

Pamiętajcie, aby przed podjęciem decyzji zapoznać się z wszystkimi tradycjami, dokładnie prześledzić ich symbolikę i znaczenie, a także skupić się na obrzędach, jakie musicie wypełnić. Jeśli nie wiecie skąd czerpać wiedzę, warto podpytać dziadków o zwyczaje, które zapamiętali z lat młodości. Będą zdecydowanie bardziej wiarygodnym źródłem, niż znajomi w Waszym wieku.  

pl_PL!!
Szybki kontakt Zamów ofertę